Jakie samochody powinny budować firmy po NHTSA?
W obliczu propozycji prezydenta-elekta Donalda Trumpa, który zamierza powierzyć Elonowi Muskowi zadanie cięcia budżetu federalnego, pojawia się interesujące pytanie: jakie samochody powinni budować producenci pojazdów, jeśli Musk zdoła ograniczyć wpływy regulacyjne Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA)? Zgromadziliśmy opinie na ten temat i oto najlepsze sugestie.
Niektóre pomysły obejmują tańsze wersje klasycznych modeli, takich jak Morgan, który mógłby kosztować znacznie mniej, co pozwoliłoby entuzjastom na ich zakup bez czekania 25 lat. Stworzenie jednolitych standardów bezpieczeństwa między krajami takimi jak UE, Japonia, Korea i USA mogłoby dodatkowo umożliwić tańszą produkcję pojazdów, które pierwotnie byłyby przeznaczone na rynek japoński, jak Keis.
Jednak na liście pomysłów znajdują się również bardziej ekstremalne rozwiązania, jak pickup z potrójnym silnikiem diesla, który miałby wprowadzać na rynek kontrowersyjne pojazdy. Wzmianki o zmniejszaniu regulacji w kategoriach bezpieczeństwa i emisji wzbudzają obawy, lecz niektórzy twierdzą, że niewiele się zmieni, a producenci będą musieli dostosować swoje modele do rygorystycznych norm w pozostałych stanach USA oraz większości innych krajów.
Dodatkowo pojawiają się pomysły na wprowadzenie samochodów o designie rodem z Mad Maxa lub takich z wysuwanymi reflektorami, które choć wydają się retro, przyciągają uwagę miłośników klasyki. Z kolei wizje pojazdów napędzanych nitrometanem są wskazaniem na rosnącą fascynację alternativnymi źródłami energii i wspieraniem wojny mocy.
Warto także zauważyć, że możliwości produkcji tańszych pojazdów, takich jak Toyota Corolla czy Honda Civic, mogą naprawdę wzrosnąć, w miarę redukcji norm emisji. Wyeliminowanie przepisów dotyczących kamer cofnienia i systemów bezpieczeństwa może nas zbliżyć do erze sensownych hatchbacków oraz sedanów.
Jednak w obliczu pełnych uproszczeń w przepisach bezpieczeństwa, w oczach wielu, pozostaje pytanie: czy to dobra droga dla amerykańskiej motoryzacji? Czy zbyt duży luz w regulacjach nie przyniesie więcej szkód niż korzyści? Wydaje się, że w grze o przyszłość samochodów Musk może wywołać prawdziwą rewolucję na drogach.